poniedziałek, 23 lipca 2012

Biegunka u dzieci

Czym jest biegunka, każdy doskonale wie lecz czy wszyscy wiemy jak dosadnie rozpoznać biegunkę u dzieci czy też niemowląt? No właśnie, o biegunce mówi się wtedy, gdy dziecko oddaje powyżej trzech luźnych stolców w ciągu 12 godzin bądź jeden z krwią, ropą lub śluzem.
 
To właśnie wtedy możemy być niemalże pewni, iż nasz bobas złapał biegunkę. Niestety,biegunka u niemowląt wiąże się oczywiście z bólami jak i skurczami brzuszka naszej pociechy przez co może być marudna i męcząca dla nas - zatroskanych rodziców. Poza tym, dziecku podczas biegunki często towarzyszą również bóle głowy czy tez brak apetytu a nawet nudności oraz wymioty. Podczas takowych objawów, mamy do czynienia zbiegunką ostrą.

Co zrobić, gdy biegunka utrzymuje się dłuższy czas?

Często zdarza się, iż dziecko luźne stolce utrzymuje dłużej niż 2 tygodnie, w tym wypadku mamy do czynienia z biegunką przewlekłą, która wymaga wizyty u lekarza. Tak więc, jeśli wasze niemowlę/dziecko złapało przewlekłą biegunkę, koniecznie zabierzcie je do lekarza, ponieważ jest to poważna sprawa, której nie wolno zaniechać czy też zlekceważyć.

Najczęściej, biegunka ostra dopada niemowlęta, które karmione są sztucznie, czyli jak się pewnie domyślacie, butelką. Biegunkę u niemowląt najlepiej rozpoznać jest podczas, gdy dziecko oddaje większą ilość stolców w określonym czasie niż zwykle. Dla kogoś obcego, z zewnątrz, kto nie ma na co dzień styczności z naszą pociechą może być to zjawisko trudne do stwierdzenia lecz dla zatroskanej matki swojego bobasa, rozpoznanie biegunki nie powinno stanowić większej trudności, ponieważ takowa matka ma styczność ze swoim dzieckiem każdego dnia i przez pewien okres czasu zdąży wyrobić sobie doświadczenie i będzie wiedzieć ile jej dziecko oddaje stolców w ciągu dnia. Jest to dobra wiadomość, ponieważ bardzo łatwo można określić czy dziecko ma biegunkę. Jak już wspomnieliśmy, jeślibiegunka utrzymuje się długo, np. 2 tygodnie czy tez trochę mniej, należy się bezzwłocznie udać do lekarza specjalisty, ponieważ jest to poważna sprawa.

Od edukacji seksualnej do odpowiedzialnych zachowań

Po raz pierwszy

Według raportu marki Durex, tylko 35% ludzi na świecie zadeklarowało zadowolenie ze swojej inicjacji seksualnej. Okazuje się, że najbardziej usatysfakcjonowani są mieszkańcy Ameryki Północnej (44%) oraz Południowej (42%), gdzie prym wiodą obywatele Stanów Zjednoczonych (45%) oraz Brazylii (43%). Ich wyniki - choć w pełni nie cieszą - są dobre, w porównaniu do 37% i 36% zadowolonych mieszkańców Australazji oraz Europy. W ich przypadku najlepiej swój „pierwszy raz" wspominają osoby z Nowej Zelandii (35%) oraz Hiszpanii (43%). W Polsce tę opinię podziela 39% społeczeństwa. Najmniej entuzjastycznie w tym temacie wypowiadają się osoby z Azji (27%) i Afryki (22%), gdzie zanotowano jeden z najgorszych wyników - 3% wśród mieszkańców Nigerii.

Wiedza potrzebna od zaraz

Wśród powodów niezadowolenia z inicjacji można wskazać nieodpowiednią edukację seksualną. Wyniki badań Durex Sex Wellbeing Global Survey pokazują, że w dzisiejszych czasach głównym źródłem nauki o seksie i poszukiwania informacji są przyjaciele lub znajomi (42%), książki (41%) oraz internet (35%) - nie zaś zajęcia w szkole.

Wg raportu marki Durex prawie połowa mieszkańców Europy wiedzę seksualną zdobywa od kolegów. Podobnie jest w Ameryce Północnej (46%) i Australazji (37%). Najchętniej o udzielenie informacji w tym temacie proszą znajomych Grecy (67%), Włosi (60%) oraz Czesi (59%). Książki służą edukacji połowie społeczeństwa Ameryki Południowej - korzysta z nich np. aż 52% Kolumbijczyków. Jest to również forma preferowana przez 46% Polaków. Azjaci najchętniej poszukują informacji w Internecie (47%). Jest to zwłaszcza popularne wśród mieszkańców Malezji (66%), Tajlandii (59%) oraz Indonezji (56%). Cieszy natomiast fakt, że społeczeństwo w Afryce chętnie czerpie wiedzę ze szkolnych zajęć edukacji seksualnej (49%).

Lubimy się uczyć!

Badania pokazują, że ludzie na świecie - mimo, że wiedzę zdobywają głównie poza szkołą - wierzą w pozytywny wpływ edukacji seksualnej. Ponad ¾ ludności jest zdania, że pomaga ona w podejmowaniu odpowiedzialnych zachowań seksualnych. Przekonani są o tym mieszkańcy wszystkich kontynentów. W Afryce zdanie to podziela 85% ludności, w Ameryce Południowej -  83%, Północnej - 82%, Europie i Australazji - 79%, a w Azji 77%.

Jeśli przyjrzeć się podejściu mieszkańców konkretnych państw, jeszcze wyraźniej widać ich pozytywne podejście do edukacji seksualnej. Aż 90% Greków uważa, że pozwala ona na bardziej odpowiedzialne zachowania seksualne. Podobnego zdania są mieszkańcy Rumunii (89%) oraz Afryki Południowej (88%). I choć mniej zgadzają się z tym osoby z Hongkongu (64%), Singapuru (65%) i Polski (68%), to wyniki są nadal bardzo wysokie!

Od zapałki do tragedii, czyli o elementarnych zasadach bezpieczeństwa przeciwpożarowego dla dzieci

Ze swej natury jest zwodniczy i drapieżny, atakuje z zaskoczenia i często z ogromną szybkością.

  Ogień stanowi bowiem jedno z największych zagrożeń życia i zdrowia człowieka, a na jego niebezpieczne działania narażone są szczególnie dzieci, które pozbawione gruntownej wiedzy o tym, jak postępować podczas pożaru, stają wobec niego całkowicie bezradne. Jak ustrzec nasze pociechy przed płomieniami oraz wskazać właściwe zachowania radzi Przemysław Knura – specjalista z firmy D+H Polska. 

 

 

Ogień wywołuje zagrożenie atakując dwutorowo. Po pierwsze, jego destrukcyjna siła wynika z jego temperatury, która dochodzi nawet do 1200 stopni Celsjusza. Po drugie, dym powstały w wyniku procesu spalania  jest silnie toksyczny i może spowodować śmierć poprzez zaczadzenie. Oprócz swojej niszczycielskiej mocy, pożar dodatkowo jest niezwykle trudny  do opanowania, ponieważ rozprzestrzenia się bardzo szybko i nie ma z nim jasnych reguł walki – w jednym przypadku wskazane jest używanie wody, w drugim jest to absolutnie zabronione. To wszystko sprawia, że dziecko, które znajdzie się w sytuacji zagrożenia pożarowego, bez znajomości elementarnych zasad zachowania się w takich okolicznościach, jest bezbronne.

Nie igraj z ogniem

Pomimo tego, że nie mamy możliwości uczynienia naszego domu absolutnie bezpiecznym i w 100% pozbawionym zagrożeń, to nie zwalnia nas z obowiązku dokonania wszelkich starań, by w najwyższym stopniu wyeliminować potencjalne niebezpieczeństwa, które czyhają w naszych  czterech kątach. Oto kilka wskazówek, które uczynią Wasz dom, a także znajdujące się w nim dzieciaki, lepiej zabezpieczone przed zagrożeniem pożarowym. Warto wytłumaczyć malcowi, który „igranie z ogniem” często traktuje jako atrakcyjną zabawę, jak wielkie zagrożenie niesie ze sobą pożar i jakie są główne przyczyny jego powstania. Naszą pociechę należy poinstruować, że nie może bawić się zapałkami, zapalniczkami i innymi przedmiotami generującymi ogień, a tylko osoba dorosła może używać  fajerwerków czy rozpalać ognisko. Należy uświadomić ją także o tym, których urządzeń elektrycznych nie powinna obsługiwać samodzielnie (kuchenka elektryczna, mikrofalowa i gazowa, piecyk), a dla reszty sprzętu elektrycznego (TV, komputer) ustalić jasne reguły postępowania, wraz z zakazami – nie można ich rozkręcać, polewać wodą, nic do nich wsypywać itp. Także niepozorne działania mogą być źródłem powstania pożaru i dziecko powinno o tym wiedzieć,  np. pozostawianie przedmiotów z materiałów łatwopalnych – pluszaków, chustek, ubranek – w pobliżu urządzeń wytwarzających wysoką temperaturę może spowodować  zagrożenie.

Rodzice ze swojej strony, powinni  zabezpieczyć gniazdka elektryczne w taki sposób, by małe rączki kierowane ciekawską naturą, nie mogły włożyć do nich żadnych przedmiotów czy paluszków, co mogłoby skutkować powstaniem spięcia w instalacji elektrycznej. Wszystkie materiały, przedmioty i produkty o właściwościach łatwopalnych powinny być schowane w bezpiecznym, niedostępnym dla dziecka miejscu. Ważne jest, by nie gromadzić substancji łatwo poddających się płomieniom w jednym punkcie, ponieważ jest to częstą przyczyną wybuchu pożaru, a także skutkuje tym, że jego wybuch jest gwałtowniejszy a ogień szybciej się rozprzestrzenia.

Gdy zrobi się gorąco…

W wyniku wadliwego działania urządzeń elektrycznych, sieci przesyłowych, czy nieodpowiedzialnego zachowania się  innych osób, nasze dziecko może znaleźć się  w sytuacji zagrożenia pożarowego lub być jej świadkiem. Co w takich okolicznościach powinno zrobić? Kardynalną zasadą jest, że osoba nieletnia nigdy nie może sama próbować walczyć z pożarem. Musi jak najszybciej opuścić dom w pozycji na czworakach, z nisko opuszczoną głową –jest to bardzo ważne, gdyż toksyczny dym i wysoka temperatura znajdują się głównie w górnych warstwach powietrza w obiekcie, w którym wybuchł pożar. Po wydostaniu się z ognistej pułapki, dziecko powinno niezwłocznie poinformować straż pożarną o zaistniałej sytuacji. Prawidłowo przekazana informacja służbom ratunkowym powinna zawierać trzy elementy: dokładny adres miejsca, gdzie wybuchł pożar, imię i nazwisko osoby zgłaszającej oraz numer telefony, z którego następuje zgłoszenie. Następnie, o zagrożeniu powinni być poinformowani sąsiedzi i osoby znajdujące się w jego pobliżu. Ważne! Wpisz numer 112 do komórki swojego dziecka, a jako użytkownika pod tym numerem zapisz AAAPomoc lub przypisz go, w ramach szybkiego wybierania numeru, przyciskowi z numerem 1. W ten sposób, w sytuacji zagrożenia pożarowego, gdy czas odgrywa ogromną rolę, a jest go bardzo mało, telefon do służby ratunkowej będzie łatwy do odnalezienia.

Nie ma wyjścia

W sytuacji, gdy ogień odetnie drogę ucieczki i niemożliwe stanie się opuszczenie domu czy mieszkania, uwięziony maluch powinien poszukać schronienia w pomieszczeniu znajdującym się najdalej od źródła pożaru. Należy pamiętać jednak, żeby schronienie próbować znaleźć, w miarę możliwości, w dolnych kondygnacjach budynku, gdyż pożar zazwyczaj rozprzestrzenia się ku górze. Gdy już nasza pociecha znajdzie się w bezpiecznym punkcie musi zamknąć  drzwi i uszczelnić szparę znajdującą się między nimi a podłogą oraz dziurkę do klucza, najlepiej za pomocą mokrej szmaty. Powstrzyma to napływ dymu, który rozprzestrzenia się szybciej od ognia. Gdy istnieje taka możliwość, należy jak najszybciej wykonać telefon i poinformować o zagrożeniu straż pożarną. W wypadku,  gdy jest to niemożliwe, dziecko powinno otworzyć okno i głośnymi okrzykami - POMOCY, PALI SIĘ- zwrócić uwagę ludzi na sytuacje zagrożenia. Bardzo ważne jest, by wytłumaczyć dziecku, że chowanie się w szafie czy pod łóżkiem,  będące naturalną reakcją na sytuacje braku bezpieczeństwa, jest w tej sytuacji absolutnie zabronione i zwiększa jego zagrożenie, a także utrudnia odnalezienie.

Małe rzeczy często decydują o sprawach najwyższej wagi. Zastosowanie kilku prostych rad  i zaleceń, które zostały przedstawione w powyższym tekście, uczyni Twój dom bezpieczniejszym, a Twoje dziecko lepiej przygotowanym na wypadek pożaru.

Przyszła mama w pracy, czyli czy kobiecie w ciąży przysługują specjalne prawa?

Co powie szef? Czy będę miała pracę? Czy po urlopie macierzyńskim będzie na mnie czekał etat? – te pytania z pewnością zadaje sobie wiele kobiet na wieść o tym, że jest w ciąży. Sprawdź jakie masz prawa – oto co kodeks pracy gwarantuje kobietom w ciąży i jak na ciężarną w pracy reaguje statystyczny Kowalski. Jak pokazują wyniki badań TNS Polska „Polka w ciąży. Czy odmienny stan zasługuje na odmienne traktowanie?” , aż 83% Polaków uważa, że kobiety w ciąży zasługują na specjalne traktowanie. 19% ankietowanych wskazuje, że przyszła mama powinna pracować lżej, a 11% sądzi, że powinna pracować krócej. Specjalne przywileje dla ciężarnych w pracy wzbudzają jednak wśród Polaków spore wątpliwości – jedynie 7% badanych uważa, że kobieta w ciąży powinna być specjalnie, czyli lżej traktowana. Ten niski poziom wskazań na jest dość zaskakujący biorąc pod uwagę, że wśród tych samych badanych wątpliwości nie budzi konieczność ustępowania kobietom miejsca w kolejce czy w środkach transportu (odpowiednio 97 oraz 100% wskazań). Przyszła mama pod ochroną Kiedy przyszła mama poinformuje swojego pracodawcę i przedstawi zaświadczenie lekarskie potwierdzające to, że jest w ciąży na mocy kodeksu pracy przysługuje jej ochrona prawna. Nie może wykonywać czynności, które zagrażają zdrowiu jej samej i dziecka. Pracodawca co do zasady nie może wypowiedzieć lub rozwiązać umowy o pracę, jeśli przyszła mama jest zatrudniona na etacie. Może to zrobić tylko w wyjątkowych przypadkach określonych w przepisach, np. jeśli dochodzi do likwidacji zakładu pracy. Ochrona przed wypowiedzeniem nie dotyczy kobiety w ciąży, która zawarła umowę na okres próbny, nie dłuższy niż jeden miesiąc. Ponadto, pracodawca, powinien zapewnić możliwość odbywania badań lekarskich w czasie pracy, jeżeli badania te nie mogą być przeprowadzone poza godzinami pracy. Za czas nieobecności z tego powodu przyszłej mamie przysługuje normalne wynagrodzenie – mówi Agnieszka Staniszewska, Radca Prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Dorota Imielska – Zadrożny. Czego nie wolno przyszłej mamie? Przyszła mama nie może spędzać zbyt wiele czasu pracując przy biurku, a przed monitorem nie więcej niż 4 godziny w ciągu dnia. Długie przyjmowanie pozycji siedzącej jest niezdrowe, dlatego pracodawca powinien zapewnić kobiecie w ciąży wygodne krzesło lub fotel biurowy, a dodatkowo pozwalać mamie na gimnastykę i częstsze przerwy. W sytuacji, gdy przyszła mama pracuje fizycznie, jej wysiłek musi zostać ograniczony: nie może dźwigać, pracować na stojąco dłużej niż 3 godziny, pracować w pozycji wymuszonej, pracować przy taśmie. Wszystkie przyszłe mamy – niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy – nie mogą pracować w nocy, wyjeżdżać w służbowe podróże bez swojej zgody. Tylko takie podejście do aktywności zawodowej w ciąży prowadzi do eliminacji zagrożeń dla zdrowia – dodaje Agnieszka Staniszewska, Radca Prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Dorota Imielska – Zadrożny. Mniej stresu przyszła mamo! Duży stres i napięcie nie służą mamie i dziecku. Dlatego dobrze jest wcześniej w porozumieniu z pracodawcą i współpracownikami omówić zakres obowiązków wykonywanych w pracy. Nie bez znaczenia jest także gotowość pomocy i wsparcie, które kobieta w ciąży powinna otrzymać od współpracowników. Aktywność zawodowa na pewno nie wpłynie niekorzystnie na przebieg ciąży. Ale zarówno przyszła mama, jak i pracodawca muszą pamiętać, że ciąża to wyjątkowy czas, w którym należy dbać o ciężarną i zapewnić jej maksymalny komfort pracy – podsumowuje Agnieszka Staniszewska, Radca Prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Dorota Imielska – Zadrożny. Raport TNS Polska „Polka w ciąży. Czy odmienny stan zasługuje na odmienne traktowanie?” został przygotowany w ramach kampanii „Odmienny stan – odmienne traktowanie”. Celem kampanii jest kształtowanie świadomości społecznej i uwrażliwienie społeczeństwa na potrzeby kobiet w ciąży. Kampania uzyskała poparcie Fundacji Rodzić po Ludzku, a jej organizatorami są marki Falvit mama oraz Lioven żel dla kobiet w ciąży. Informacje o suplemencie diety Falvit mama Falvit mama to suplement diety dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zapewnia organizmowi przyszłej mamy składniki, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka (m.in.: kwas foliowy, żelazo, wapń, cynk, magnez, witaminę C, witaminę E, witaminy z grupy B). Jest dostępny w opakowaniu zawierającym 30 i 60 tabletek powlekanych. Informacje o suplemencie diety Lioven żel dla kobiet w ciąży Preparat stworzony specjalnie z myślą o kobietach w ciąży oraz karmiących piersią. Unikalny dobór składników sprawia, że preparat przynosi natychmiastową ulgę opuchniętym i obolałym łydkom i stopom, a jednocześnie jest łagodny i bezpieczny.