sobota, 13 kwietnia 2013

Stop palaczom drogowym

Palenie wrogiem kierowcy

Do nadmiernej prędkości, jazdy bez pasów lub, co gorsze pod wpływem alkoholu - jako przyczynę wypadków drogowych - włączyć należy także palenie papierosów w naszym samochodzie.

Nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać, że tak jak rozmowa przez telefon podczas podróży, tak i papierosy, zwyczajnie rozpraszają kierowcę. Żelazna zasada, o której często zapominamy brzmi - na drodze nigdy nie czuj się zbyt pewnie siebie. Sytuacja w trasie zmienia się jak w kalejdoskopie. Wystarczy, że nasza przerwa na papieroska, przypadnie akurat na feralny odcinek trasy z koleiną. Nie trzymając oburącz kierownicy zadanie zapanowania nad pędzącym autem jest znacznie utrudnione. Zagrożenie dla pieszych, innych pojazdów i nas samych - ogromne!

Papieros stop!

Nie jest możliwe utworzenie kodeksu, który określałby wszystkie niedozwolone czynności i podawał normy i wzorce zachowań w każdej sytuacji. Te luki w przepisach wypełnione mają być przez ludzkie zdroworozsądkowe myślenie. Wypełniając dymem tytoniowym auto narażamy wszystkich pasażerów na groźne choroby. Czy konieczny jest dopiero przepis prawny o zakazie palenia w aucie by zrozumieć to niebezpieczne zjawisko?

Żaden kierowca nie jest stacją meteorologiczną, a podmuch powietrza może sprawić prawdziwego psikusa pędzącemu kierowcy. Niejeden zmotoryzowany palacz zachodził kiedyś w głowę gdzie spadł tytoniowy popiół - na karoserię, tapicerkę, a może tylne siedzenie samochodu. Zdenerwowani w takich sytuacjach rozglądamy się z zaniepokojeniem wokoło. Zaglądamy to tu to tam. Chwila nieuwagi, kraksa gotowa, tapicerka zniszczona, a grubość portfela gwałtownie uszczuplona.

Kierowca wolny od nałogu

Co zrobić by do sytuacji zagrożenia z powodów takich jak papieros nie dochodziło? Rozwiązań jest wiele. Jedno z nich brzmi - wprowadzić całkowity zakaz palenia w czasie jazdy. Czy zdobędzie on dostateczną liczbę zwolenników by móc być wprowadzonym w życie? Nie ma co do tego pewności. W obecnej sytuacji trzeba poszukać innego rozwiązania problemu, który stał się istną zmorą naszych ulic. Każdy uzależniony, który czuje potrzebę sięgnięcia po papierosa, zrobi to niezależnie od miejsca i czasu, choćby w samochodzie. W tym wypadku skuteczne wydaje się tylko jedno - całkowite zerwanie z nałogiem.

Jeśli nie możesz wytrzymać bez nikotyny nawet w czasie podróży samochodem, to znaczy że problem w twoim przypadku jest szczególnie poważny. Należy wreszcie coś z nim zrobić. Nie postanowiłeś chyba być palaczem do końca życia? Dojrzyj do decyzji, zapal czerwone światło dla papierosów, a później już tylko zaufaj sprawdzonej metodzie Allena Carra, która odmieniła życie milionom ludzi na świecie. Dołącz do grona szczęśliwych niepalących kierowców i zadbaj o bezpieczeństwo swoje i swoich pasażerów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz